__Pociski Miłości

Pociski Miłości lecą we mnie cały czas… walą po oczach i uszach. Biją po kieszeni, walą w ego, wyciskają łzy z oczu, przywprawiając o smutek zaciemniają obraz świata. Odbierają radość życia i walą po łbie… Ból i cierpienie, a wszystko to to tylko pociski Miłości, to tylko kuksańce od Ojca abyśmy otworzyli oczy i zaufali Jemu. To kule, które jak się na nie odpowienio spojrzy to wywołują uśmiech i znikają. Są oznaką troski naszego Ojca o nas… OOO!! Kurde!! 🙂 ależ On o mnie dba… ciągle mi coś się dzieje… ciągle mam jakiegoś dołka, jakieś niedomaganie, emocjonalną huśtawkę, a to przecież tylko kuksańce od Boga… pełne Miłości kuksańce, którymi chce mnie obudzić i sprowadzić na właściwe tory… Ok! No dobra!! Już dość!! Teraz to widzę. Widzę te kule i patrzę na nie z radością, wiedzą i wdzięcznością… Widzę teraz w Nich Miłość i wiem, że to dla mojego dobra. OOOK!! Już dość!!

 Budzę się i zrywam z tym męczącym nałogiem. Ponieważ już wiem o co chodzi więc już nie musżę ich otrzymywać. Wystarczy już tego. Zarządzam przebudzenie. Jasne, teraz już wiem ale czy jestem świadomy. Czy wystarczy mi sił na to aby pamiętać o tym zawsze? Jasne, że tak! 🙂 Nie teraz to później ale na pewno się to wydarzy… włąściwie to już świętuję, gdyż nie może się nie udać!!  :):) Przebież to takie normalne. Choćbym nie wiem jak długo studiował w koncu skończę te studia. Bo nie da się inaczej. Nie ma takiej możliwości aby się nie udało. I to jest najwspanialsza wiadomość dnia!

Radość i wesele!  

0 0 votes
Article Rating
Dziel się Dobrą Energią
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments