Na tej stronie tak trochę więcej radości by się przydało.. fakt. Jest spokojnie ale chyba zaczyna mi się to nudzić… coś z tym warto by już zrobić. Ha! Dziś zainstalowałem skrypt do robienia radia z Joomli 🙂 więc radio Drogowskaz jest coraz bliżej… jeszcze trochę. Oczywiście, gdybym nie miał nic innego do roboty to pewnie by się to szybciej wydarzyło ale jak zwykle,… zarobiony po pachy jestem 😉 ja to sobie potrafię zorgaiznować… wymówki 🙂 Normalnie jak tak patrzę jak się zachowuję to aż mi głupio… dziwię się, że jeszcze nikt mnie nie pogonił 😉 na prawdę czuję się jakiś wyróżniony że tak długo moge a może to nie świadczy o żadnej wyjątkowości tylko po prostu o wielkim lenistwie i mistrzostwie świata w samooszukiwaniu… przecież ta moja kariera, zaradność finansowa jest wciąż o krok…. kolejne tygodnie, dni, miesiące…LATA mijają a ja wciąż jestem o krok przed karierą…. niesamowite. Jak ja to robię? Zresztą… nie ważne jak…ważniejsze po co? Co mi to daje? Co mi da bycie silnym? Może da mi coś czego się boję? Może bycie silnym założy, że będę musiał podejmować decyzję, stawać w szeregu, działać itd a ja tego nie potrfię? I może tego się boję… no tak…
No właśnie… od razu radośniej 😉 aż mnie brzuch boli od śmiechu… to dlatego, że dziś taki dzień? Niebieska Małpa… o, rzeczywiście, teraz o tym świadomie pomyślałem… rzeczywiście. Dziś jest dzień by z humoerem i lekkością wysadzić w powietrze wszystkie ponure światy, samoograniczenia i inne fobie które wysysają życie… więc…. zaraz zaraz…. nie tak zaraz ten ambaras… przecież skoro były to znaczy, że ja je przywołałem, ja je zaprosiłem do swego życia…. one pomogły mi stać się takim jakim jestem teraz… a przecież jestem zły z tego powodu. Po prostu… mam ochotę być innym. Twórczy, odważny, słowny i odpowiedzialny – dorosłość mi się marzy. To dobrze. Czas pożegnać stare energie i nie ze złością ale z szacunkiem i wdzięcznością… przecież spełniły świetnie swoją robotę…. ukształtowały mnie takiego jaki jestem… jak inaczej poznał bym smak goryszy i ból rozłąki i poniżenia gdyby nie one? Czy to nie dzięki nim jestem taki?
Więc dziękuję wam wierni Towarzysze, współkratorzy mego życia. Parawany mojej osobowści, drywkotwy mej siły. Teraz odcinam te więzy i wybieram wolność. Teraz. Z miłością i szacunkiem…. z głębi serca.
Kris