Witam dzielnego Wędrowca, który miał odwagę by przyjść na tę niezwykłą Planetę, doświadczać życia w materii w tym przewspaniałym czasie zmian i transformacji.
Ta strona powstała w wyniku natchnienia i wizji w 2003 roku. Zapragnąłem stworzyć drogowskaz na którym mógłbym się dzielić swoimi przemyśleniami, objawieniami, doświadczeniami. Ta strona sprawiła, że nauczyłem się pisać – odważyłem się i okazało się, że nawet mam tak zwane “lekkie pióro” co niektórzy nazywają po prostu wodolejstwem 😉 ale generalnie, dzięki tej stronie odkryłem radość pisania, radość i siłę dzielenia się, radość i moc afirmowania siebie tekstami. Potęgę odkrywania samego siebie pisaniem. Nawet teraz, gdy to piszę włącza się pewien strumień energii – otwiera się jakby tunel w którym jestem tylko ja i to co piszę. Czasem jest tak, że napiszę coś i sam się sobie dziwię 🙂 tak jakby w czasie pisania otwierał się jakiś kanał, jakaś Wyższa część mnie, przejmuje klawiaturę i piszę. Nie mam tu na myśli tak zwanego automatycznego pisania – nie, spokojnie. Po prostu, piszę czasem rzeczy o których normalnie nie myślę. Otwierają się jakieś takie obszary, które są niezwykle bogate i bujne – jest o czym pisać. Czasami później się dziwię co ja to napisałem….;) Także Drogowskaz sprawił, że uwierzyłem w siebie i przekonałem się, że potrafię pisać. To duże osiągnięcie, bo z “Polaka” zawsze miałem pałę lub ledwo co, i takie odkrycie bardzo mi podniosło morale. 🙂
Teraz, myślę, że Drogowskaz zrobi jeszcze jedną rzecz – nauczy mnie mówić 🙂 pisać już nauczył, teraz… może nie to że nauczy… tak jak nie nauczył pisać ale chodzi o to, że da możliwość mówienia, wypowiadania się, przekazywania słowem tego co się chce powiedzieć i to będzie kolejny dar tej strony. Tego co się tutaj dzieje. Teraz jest czas wideo, czas przekazów audio. Youtubisiów 🙂 Wszędzie dokoła są mądre, gadające głowy 🙂 każda coś zachwala, każda coś mówi, każda chwali swój ogon, każda wali na swoim bębnie i szuka swoich fanów, szuka ludzi, którzy będą potwierdzali, że są dobrzy, że mają coś do powiedzenia, że spełniają się społecznie i komercyjnie, że jest tak zwany sukces :). Też już nawet popełniłem jakieś nagrania ale… pierwsze koty za płoty 😉 Dopiero się rozkręcam 🙂
Ale generalnie, moją radą dla każdego nie do końca określonego, nie do końca pewnego siebie, dla każdego, cudnie niepewnego, nieśmiałego, szukającego siebie we wszystkim – dla każdego takiego zagubionego poszukiwacza mam taką rekomendację – PISZ. Pisz bo pisanie wyzwala. Pisz, twórz, maluj, tańcz, śpiewaj – rób coś, co Cię określa, co daje upust Twojej kreatywności. Twojej prawdziwej, Twórczej naturze. Brutalna i jednocześnie wyzwalająca prawda jest taka: Nie tworzysz – nie żyjesz! Dla mnie pisanie jest najlepsze, bo idzie mi najlepiej, najwięcej mogę przekazać, najwięcej się dowiaduję sam o sobie pisząc. Ale Ty możesz lepiej się sprawdzić w czymkolwiek innym. Tylko jedna, podstawowa rada. Niech to będzie coś, co jesteś w stanie zrobić szybko. Coś co będziesz robił etapami i długo potrawa zanim zobaczysz efekt jest już czarnym szlakiem – zacznij od zielonego, małe ale cieszące przede wszystkim Ciebie dzieła sztuki. Ty jesteś artystą swego życia i zarazem dziełem, które tworzysz. Działaj! Więc, jeśli masz podobnie, że lubisz pisać – pisz, wypisz swoje skrzydła, wypisz niebo i łąkę pod i nad którym będziesz latał. Po prostu, pisz, działaj. Nie daj się zmielić telewizji i ogłupiającą pogonią za rozrywką… tym bardziej, że teraz to już nie wiadomo, czy to jeszcze pogoń czy już ucieczka… Tylko w Twórczości, tylko w radosnym wyrażaniu siebie, w kreatywnym uniesieniu odnajdziesz prawdziwego siebie. Zatracisz się, wyrazisz, odnajdziesz to czym…. nie to że jesteś… bo to jest nie ogarnięte ale… zaczniesz zbliżać się do Prawdy, która naprawdę doda Ci skrzydeł 🙂 Wielowymiarowych skrzydeł.
Więc o czym jest ta strona? O życiu na Planecie Ziemia w bardzo ciekawym czasie przejścia na Wyższy Poziom energetyczny, wyższy poziom etyczny, wyższy poziom duchowy – Wyższy poziom świadomości społecznej. Żyjemy w czasach, w których wydarzy się skok kwantowy naszej cywilizacji. Przejdziemy, wyjdziemy w końcu z bytu przede wszystkim zwierzęcego i wejdziemy w byt kosmiczny. Uświadomimy sobie naszą wielowymiarową naturę. To, że żyjemy tutaj naszym niewielkim potencjałem tylko po to, by odgrywać jakąś rolę, tworzyć jakieś doświadczenia, realizować jakiś cel, który powstał przed naszym inkarnowaniem się tutaj. Żyjemy w czasie, gdy będzie się waliło całe postrzeganie naszego świata. Będziemy na nowo budować naszą tożsamość, odkryjemy prawdę o życiu i śmierci, o chorobach, o przyczynach wszystkiego, na nowo odkrywać fizykę – zdamy sobie w końcu sprawę, że, nawet nie to, że nie jesteśmy sami we wszechświecie, nawet nie, że “kosmici i obcy” nas obserwują i doglądają tylko że… sami nimi jesteśmy… 🙂 odkryjemy to, czym tak naprawdę jesteśmy, skąd pochodzimy. Odkryjemy ogrom życia kosmicznego, który otacza nas i przenika non-stop. To będzie coś znacznie lepszego niż odkrycie, że Zmienia nie jest płaska, to będzie po prostu ZMARTWYCHWSTANIE PLANETARNE.
I temu służy ta strona. Po to powstał Drogowskaz, po to tutaj piszę, na razie sam, ale pewnie “nasi” się odezwą 🙂 Będę się starał na tej stronie przekazywać w sposób jak najprostszy to, co wiem, to co według mnie działa. Sprawa jest o tyle ciekawa, że mamy totalnie sprane mózgi, sformatowane latami religijnego i społecznego programowania ale, właśnie dlatego to zadanie, którego się podjęliśmy jest zarazem i arcyciekawe i arcytrudne. Tak, jeśli to czytasz i Ci się podoba, to znaczy, że jesteśmy z tej samej ekipy – ludzi/istot pracujących dla rozświetlenia planetarnego – takich świetlówek, galaktycznych elektryków, którzy mają tutaj Światło zrobić na Ziemi 🙂 Tak, mamy zapalić Światło Świadomości – wielu już wie ale masa jeszcze nie wie i trzeba to tak rozpalić, tak przedstawić, aby ten skok świadomości, to zmartwychwstanie było jak najszybsze i dało jak najwięcej radości. – naprawdę ZASŁUŻYLIŚMY NA TO. A że jak sami wiemy…. dużo jest pracy i baaardzo, ale to bardzo zapuściliśmy się w ciężkie doświadczenia materii. Więc bierzmy się do roboty i wracajmy do Domu!
Żagle na masz Żeglarzu! Niech Kosmiczny Wiatr w Nie wieje!
Z serdecznym pozdrowieniem 🙂 Niech radość będzie z Tobą 🙂
Krzysztof Kris Kina – Obywatel Świata, rocznik 1975.
p.s. “mam mature i kursa niektóre…” 😉 z zawodu jestem technik energetyk i elektryk 🙂 czyli zawodowo robię światło 🙂 ale po za tym, ukończyłem też kursy rozwoju osobistego, np. Silvy, Energii Uniwersalnej i inne, oraz mam zawód Naturoterapeuty poparty zdanym egzaminem państwowym. Czyli mam wszystko co jest potrzebne, aby działać śmiało i legalnie. Zapraszam do korzystania i współpracy! A czy Ci ze mną po drodze to już na pewno sam, sama to odczuwasz. Słuchaj siebie, swoich wibracji. Częstuj się do woli i powodzenia na Twojej Drodze! 🙂
p.s. no tak, dziś 17.04.2017, Poniedziałek Wielkanocny – nie dało się w innym czasie tego tekstu napisać 🙂 wszystko idzie w swoim czasie i swoimi torami.