Było to gdzieś w zamierzchłej wieczności. Wtedy, postanowiłeś zapełnić całą tą pustkę, która Cię otaczała. Zdecydowałeś dowiedzieć się, czym jest życie. Wiedziałeś to od zawsze, ale teraz zapragnąłeś tego doświadczyć. Stworzyłeś Wszechświat, wraz z całym jego bogactwem, ale nadal nie byłeś w pełni usatysfakcjonowany. Postanowiłeś stworzyć istoty żywe. Stworzyłeś je niczym obraz na swoje podobieństwo, jednak te nadal nie posiadały życia.
By ostatecznie obdarować je życiem, podzieliłeś siebie na niezliczoną liczbę części i wysłałeś każdą cząstkę siebie na różne planety, by w ten oto sposób doświadczać życia. Wiedziałeś, że na ten krótki okres podróży, każda cząstka Ciebie musi zapomnieć kim jest, ale zapomnieć nie znaczy: nie być!
Czasami, cząstka Ciebie przypominała sobie kim jest, a budząc się z letargu uświadamiała sobie, że posiada wielką, niczym nieograniczoną moc…
Siła, jaka tkwi w Tobie, jest tam od zawsze.
Kim jesteś?
Przypomnij sobie, kim jesteś, a odkryjesz moc, by zmienić wszystko. Nic nie będzie nie niemożliwe, gdy zdasz sobie sprawę kim jesteś.
Przypomnij sobie kim jesteś i obudź się JUŻ TERAZ!
Kiedy znajdziesz wielki głaz i kilofem rozłupiesz go na wiele mniejszych części, to czy mniejsze głazy nagle staną się "nie głazami"? Czy właściwości tych mniejszych części nagle się zmienią?
Odpowiedź pozostawiam Tobie.
Dawno temu, ktoś wypowiedział tego typu słowa: "Co uczyniliście najmniejszemu z moich braci, mnieście uczynili". Oraz inne słowa: "Ja i mój Ojciec to jedność."
Jak myślisz, co ta osoba miała na myśli?
Piotr Mart
