O czym myślisz – nieśmiertelne pytanie 😉 o tym, że fajnie jest rozmontowywać stare schematy, które nie pozwalały, żyć pełną piersią. Teraz się okazuje, że przez 40 lat żyłem w jakiejś bańce emocjonalnej… luzik 🙂 to teraz trzeba to delikatnie rozmontować i wyjść z tego.
Druga sprawa, to dziś montuję nagrywanie. Niech się dzieje.