Generalnie twórczość Lady Punk jest bardzo kwaśna. Jedyna ich dobra – zasadowa płyta to “Marchewkowe pole” znaczy muzyka do bajki o dwóch takich co ukradli księżyc, myślę, że ta płyta bardzo im energetycznie pomogła. Reszta to zazwyczaj mniejszy lub większy kwasior 😉 ale cóż, takie czasy. Słuchanie tego jest bardzo szkodliwe i dobrze, że muzycy nie cierpią od swojej własnej twórczości tak jak np. Michał Wiśniewski. Oto kilka hiciorów, które bardzo chętnie wyśpiewujemy:
Mniej niż zero
Oooo, oooo, oooo oooo
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy – to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Oooo oooo oooo
Zawodowi macherzy od losu
Specjaliści od śpiewu i mas
Choćbyś nie chciał i tak znajdą sposób
Na swej wadze położą nie raz
Choć to fizyce wbrew
wskazówka cofa się
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Oooo oooo oooo oooo
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy – to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Oooo oooo oooo oooo
Tekst niszczy poczucie wartości, chęci, wiarę w siebie… nie będę tutaj opisywał każdego wątku – po prostu widać i czuć kwas…