Słyszałeś na pewno o prawach Murphy’ego. Ostatnio nawet i w Teleexspresie o nich mówili czy w jakimś innym dzienniku. Zastanawiające jest to, że robi to tak wielką karierę, a przecież… to jest wyjątkowo niedobre! 🙂 Znów tu będę jakieś snuł czarne wizję na temat tego “niewinnego” zjawiska. Wydaje mi się, że pod płaszczykiem dobrego humory, zabawy i rozluźnienia przemycone zostały do naszego umysłu programy, które będą nam generować świat. Na przykład “Jeżeli coś może się nie udać – nie uda się na pewno.” 🙂 Zabawne, ale wbija się to w Twoją podświadomość, której mentalny poziom jest jak u dziecka 3-4 letniego i dla niej to nie jest zabawne. ONA WIDZI TAKI PROGRAM i zgodnie z tym Ci go generuje. Prawa Murphy’ego to jakaś zaraza!
Wszyscy się z tego podśmiechujemy ale jak coś się wydarzyło zgodnie z tym to stwierdzamy, rzeczywiście to działa! A działa tylko dlatego, że pozwoliłeś, pozwoliłaś na to by takie stolce myślowe się zagnieździły w Twojej podświadomości. Robisz hehe i hihi ale któegoś dnia Ci to tak zbrzydnie, że nie będzie Ci do śmiechu. Te prawa, jak dla mnie oczywiście to udane zasianie w społeczeństwie zwątpienia, fatalizmu, braku nadziei, radości, wiary. Bije z nich program niemocy i pecha. Wszystko się będzie walić i palić, a Ty będziesz przekonany, przekonana, że przecież tak ma być.. ten Murphy to wielki człowiek… trararara! Fatalista, cynik i ślepiec! Swoimi głupotami zaraził rzesze ludzi, którzy na tym się jakoś tam wzorują… paranoja! Zobacz co Wikipedia o tym pisze.
Omijaj Prawa Murphy’ego z dala, bo pod płaszczykiem humoru i satyry sieją Ci zamęt w głowie i na pewno nie poprawiają Twego życia. Śmiej się z czegoś dobrego, z kimś życzliwym. Myśl o dobrych cechach i dobrych rzeczach a nie o tym czego nie powinieneś robić… nie da się nie myśleć o czymś. Trzeba po prostu zacząć myśleć o czymś innym… spróbuj teraz nie myśleć o czerwonym młotku 😉 powodzenia! 😉
Nie rób sobie dywersji. Nie zwalaj sobie podświadomości złymi programami. Bądź optymistycznie i życzliwie nastawiony do świata i siebie samego. Oczekuj samych dobrych rzeczy a nie… jak może się coś zepsuć to na pewno się zepsuje… no bez kitu… to jakaś dywersja społeczna!!
Pozdrawiam 🙂
Kris