Aktywność

tak właściwie to wiem o czym pisać… artykułów mam już kilkanaście, prawie gotowych lub gotowych.. o może puszczę jeden dziś, o depresji…. jestem jakiś pięknie smutny… powinienem się cieszyć…. ale jak się zacznę cieszyć to zaburzę ten piękny smutek…. 😉 no i masz… poszło. Komizm sytuacji zaburzył ten smutek… który z gruntu jest nietrwały… to przecież stan który nie jest prawdziwy… w sensie, że człowiek, który jest w normalnym, twórczym nastroju nie ma czasu na smutek, bo to zbyt statyczne… nietwórcze. Człowiek żywy, działający jest ciągłym tworzeniem…. właściwie to cały czas tworzymy… przecież nie da się inaczej… jesteśmy w tym świecie więc cały czas coś tworzymy tylko czy to co tworzymy jest twórcze czy twórcze inaczej? 😉 bo przecież wszystko jest twórcze, tylko czasami nie od razu… nie no… muszę skończyć pisać bo mi się nastrój poprawia… włączę sobie jakieś wiadomości to mnie powali znów 😉 Nie… szkoda czasu… dobra, zrobię ten artykuł. Niech działa.