Życie to jest coś nad czym zdecydowanie za mało się zastanawiamy. Tak patrząc na to kim się jest. Jak życie działa. Patrząc na to, że to jest po prostu proces duchowy, który trwa, który nie wiadomo dlaczego i po co jest to się tak można nieźle zadumać. Ale po chwili… przychodzi taka radość, taka łaska, taka chęć życia że uuuuffff 🙂 brak słów. Czym jest życie? Czym my jesteśmy? My przecież jesteśmy życiem. Żyjemy, jesteśmy życiem. Ożywiamy nasze ciała. Bez nas są martwe. To samo się tyczy wszystkiego na co spojrzymy. Na czym się skoncentrujemy. Wszystko możemy ożywić. Nasze pomysły. Nasze prace. Nasze znajomości… my je ożywiamy… no jasne.. “no jacha!” 😉 cytując chłopaków z władców móch… PRZECIEŻ JESTEŚMY STWORZENI NA OBRAZ I PODOBIEŃSTWO BOGA! Jakżesz możemy robić coś innego? Jesteśmy życiem. Żyjemy, bo nie da się inaczej. Życie to istnienie, życie to tworzenie, życie to świadoość. Jesteśmy…. ooooooooooooo SZACUNECZEK!! :):) CZUJĘ SIĘ NIEZMIERNIE ZASZCZYCONY ŻYJĄC. Co za radość! Wdzięczność… | |
Szukasz inspiracji? Spójrz w lustro… co tam widzisz? Uśmiechnij się do siebie… przytul się… ukochaj się… oooj warto, na prawdę… zobacz w sobie To co jest tak niezwykłe… poczuj. Świadomość przyjdzie zaraz za chęcią, za zaproszeniem… świat robi się niezwykle ciekawy.
Roztańczyła się energia. Przemienia się jej postrzeganie… ja, Nią Jestem… Ja Nią Jestem… to jakiś obłęd 🙂 zakrawa na szaleństwo ale co się dzieje… Przyjacielu, Przyjaciółko… energia, duch, życie, świadomość… to wszystko zaczyna się łączyć w jednym koktajlu… Na zdrowie! 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kris