Umysł to kolebka rzeczywistości. To nasz potężny sprzymierzeniec, cudowne narzędzie lub największy, śmiertelny wróg. Poznanie swego umysłu i sprawne się nim posługiwanie to priorytetowa sprawa.
Nasze społeczeństwo niechętnie mówi o tym. Obecnym rządzącym pasuje to aby masy były ciemne aby łatwiej nimi manipulować. Im człowiek jest bardziej świadomy czym dysponuje mając na uwadze swój umysł, tym mniej staje się podatny na manipulację, wpływy hipnotyczne i tym podobne. Tym bardziej staje się niezależny, a to, tym, którzy teraz jeszcze rządzą się nie podoba. To stary układ, spuścizna z wieków średnich już na szczęście to mija. Jednak spustoszenia jakie wieki tego ciemnogrodu wywarły na naszych, ludzkich umysłach są ogromne. To dlatego tak ważne jest abyś jak najwięcej wiedział o tym przez co Tworzysz Twój Świat. To smutne, że więcej się wie o zasadach funkcjonowania pralki niż o tym jak działamy i jak żyjemy, po co żyjemy. To jest właśnie tryumfem tych sił, które chcą aby człowiek wciąż był słaby, wystraszony – nieświadomy swej tożsamości.
Ćwicz umysł. Zdobywaj wiedzę i nie chodzi tu o wiedzę jaką dają nam uczelnie, szkoły. One wyrosły z tych niesprzyjających wpływów i w nich jest nacisk kładziony na teoretyczną wiedzę, która ma Ci pomóc być lepszym pracownikiem, lepszym wyrobnikiem. Zauważ, że cały system edukacyjny do tego zmierza abyś był jak najlepszym robotnikiem. Abyś jak najwięcej produkował, sprzedawał – był kółkiem w maszynie. Dlatego obecny system edukacyjny wcześniej czy później padnie albo się głęboko zreformuje. Jednak i w nim i dzięki niemu można ćwiczyć umysł. Tak właściwie, to w naszym życiu to jest piękne, że nie ważne co robisz, ważne z jaką intencją to robisz i jeżeli idziesz do klasycznej szkoły i uczysz się w klasyczny sposób ale Twoją intencją i świadomością jest rozwój duchowy, rozwój świadomości to ją osiągniesz. Będziesz światłym człowiekiem, będziesz wnosił wibracje Nieba tam gdzie jesteś. Bo wszystko jest duchowe i wszystko jest po to by się obudzić do duchowego życia, postrzegania świata. Więc nie psiocz na szkołę. Nie umniejszaj jej… działaj, ucz się, bądź jak najlepszy i zmieniają ją tak jak Ci serce podpowiada. Tylko będąc w środku można coś zmienić. Atak z zewnątrz kończy się tylko umocnieniem fortyfikacji.
Ćwicz umysł poprzez klasyczną edukację choćby zwiększając jego zdolności pamięciowe, umiejętności logicznego myślenia. Klasyczna edukacja stawia przede wszystkim na lewą – logiczną półkulę mózgu. To bezpieczniejsze dla tych niesprzyjających nam, bo lewa jest bardzo horyzontalna. Widzi dużo ale szeroko, nie widzi w głąb. To sprawia, że jesteś świetnym pracownikiem. Masz duże umiejętności i zdolności ale nie wiesz jak je wykorzystać, bo tego Cię nie uczą. Tego nie chcą abyś wiedział, bo to oni Ci mają powiedzieć co masz robić. Dlatego prawa półkula mózgu jest nierozwijana bo ona mówi głosem intuicji a ona jest głosem Twego Wyższego Ja i Twych Duchowych przewodników. Prawa półkula pokazuje Ci nowe drogi, stawia ciekawe pytania, mówi językiem poezji, obrazu, dźwięku. W niej
odnajdziesz nową przestrzeń ale bez lewej logicznej, racjonalnej nie dasz rady jej wyrazić. Nie dasz rady nią żyć. To dlatego obie są równoważne. Razem tworzą wspaniały, kosmiczny koktajl, który właśnie musimy znów nauczyć się przyrządzać i pić.
Klasyczna edukacja wspaniale rozwija lewą półkulę i za to można być Im wdzięcznym teraz jeszcze jak dołączysz do tego swą prawą i je zjednoczysz to osiągniesz to co można porównać do trampoliny… zjednoczony umysł jest trampoliną do kosmicznego, prawdziwego świata. Do świata naszego Wyższego Ja. Więc ćwicz umysł. Szukaj wiedzy wszelkiej, klasycznej, tej nowej. Zawsze stawiaj pytania czy wiedza po którą sięgasz jest naprawdę potrzebą Twoją czy też kogoś… czy to Ty chcesz tej wiedzy czy też Twoi rodzice lub społeczeństwo… może ktoś Ci coś wmówił i teraz próbujesz sprostać temu i starasz się bardzo…? Droga, którą idziesz powinna być szczęśliwa. Nie mówię łatwa, lekka i przyjemna – choć taka kiedyś pewnie będzie, to jednak na pewno nie na początku i … czy nie było by nudno gdyby droga i życie nie wymagało od nas jakiegoś wysiłku? Diamenty rodzą się pod wielkim ciśnieniem, długo i w ciemnościach… i to my, ludzie, tu i teraz nimi jesteśmy. Więc nie idź na łatwiznę, bo to nie jest Twoją naturą. Sam fakt, że tu jesteś i to czytasz stawia Cię w świetle BARDZO dzielnej duszy, która w wielowcieleniowej podróży dotarła aż tu…. Nie wierzysz w reinkarnację? Nic to. Wiesz, kiedyś ludzie wierzyli w płaską ziemie i też im było jakoś dobrze. Wszystko się zmienia teraz na naszych oczach i naszymi rękami. Nie przejmuj się i nie bój niczego. Nie słuchaj autorytetów. Masz własną siłę, serce i umysł. Jesteś stworzony przez Dobrego dla Dobrego. Zaufaj i bądź Wolny.
„Ćwicz umysł”, to część cyklu który wymyśliłem jako projekt „drogi rozwoju”. Są ustawione drogowskazy. Przy każdym z nich jest jakiś artykuł, komentarz na dany temat. Dalej jest wskazana znów wiedza, bardziej szczegółowa, bardziej tematyczna. Nie znamy się na wszystkim i nie mamy takich aspiracji. Chcemy tylko wskazywać i inspirować. Ty będziesz tym który znajdzie. To czego szukasz jest w Tobie. Odkrywasz to co od dawna jest w Tobie. Paradoks jest taki, że aby to odkryć trzeba najpierw przeszukać cały świat. Ale to radosna droga, choć czasem trudna i niebezpieczna to na jej końcu czeka Złoty Wiek. To taka nowa marchewka, która nam powiewa jako społeczeństwu nowej ery. Złoty Wiek. Jednak wiedz, że w każdej chwili możesz być w Jego wibracjach. Wystarczy się zatopić w swym sercu. W ciszy swego umysłu. Wystarczy świadomie spojrzeć na świat. I już jesteś w wibracjach Złotego Wieku. Bo Prawdą jakiej szukasz JESTEŚ TY SAM. „poznajcie Prawdę a Ona was wyswobodzi”… Teraz chodzi o to aby wszyscy tak jak Ty potrafili. I po to cała ta kosmiczna zabawa.
Pozdrawiam na Twej Drodze.