Najpiękniejszy taniec ma miejsce wtedy, gdy przestajesz myśleć, całkowicie wyłączasz rozum a włączasz czucie – bez żadnych zahamowań wyczuwasz rytm i zupełnie sie mu poddajesz i wtedy czujesz , że właściwie nie tańczysz a raczej jesteś niesiony przez muzykę, płyniesz w harmonii z rytmem i melodią, po prostu nie tyle tańczysz co jesteś tańczony. Podobnie jest z naszym życiem- najpiękniejsze staje się wtedy gdy przestajemy z się nim zmagać, przestajemy myśleć a odnajdujemy jego rytm i poddajemy się mu. Wtedy wszystko dzieje się samo, pojawiają się właściwi ludzie we właściwych miejscach i o właściwym czasie, o nic nie trzeba walczyć, znikają wszlkie problemy gdy jesteś w stanie poddać się rytmowi swojego serca, zacząć czuć, słuchać swego wnętrza, podążać mniej za tym co myślisz ,a badziej za tym co czujesz -o co prosi się twoja dusza. Im więcej luzu i przestrzeni możesz sobie dać, im bardziej potrafisz zaufac samej sobie, tym bardziej płynne ruchy wykonasz w tańcu swego życia, tym mniej kłopotów, nieporozumień, zmartwień i równocześnie więcej lekkości, cudów i niezwykłych zbiegów okolizności. Aby cudnie zatańczyć swoje życie dobrze jest przestrzegać podstawowych zasad.
Poczuj rytm
Usiądź w ciszy i zapytaj samego siebie- czego pragniesz, co sprawia ci radośc i przyjemność, kiedy i z kim czujesz się dobrze? W odnalezieniu twojego rytmu pomogą uczucia – to one podpowiedzą Ci w którym kierunku wykonać kolejny krok. Zawsze wybieraj to, co dla Ciebie miłe, radosne, przyjemne, piękne, to co w jakiś sposób zwraca Twoją uwagę i przyciąga Cię swoim wewnętrznym urokiem. Słuchaj, słuchaj swego wnętrza, słuchaj swoich uczuć. Usiądź w ciszy i słuchaj, aż poczujesz ten żar, to ciepło, swoje wewnętrzne pulsowanie, bicie swojego serca, swój rytm.
Nie opieraj się swym uczuciom, zaufaj im i podążaj za nimi. Odrzuć wszelkie “tak ale”, ” a co jeśli” i tym podobne podpowiedzi ze strony umysłu. “Let you soul be your pilot” jak śpiewa Sting, albo jeśli wolisz polską muzykę “Niech uczucie teraz Cię prowadzi”(De Mono). Zrzuć cały zupełnie zbędny bagaż trosk, zmartwień, wspomnień z przeszłości, uwolnij się i płyń. Twoje serce dokładnie wie, co jest dla Ciebie teraz najlepsze, przestań stawiać opór i poddaj się tej fali, która chce Cię ponieść. Płyń z prądem, poczuj jaka to ulga, nie musisz już się zmagać i walczyć, ciesz się tą lekkością.
Jedyną stałą jest zmiana. Nie przystawaj dla zbierania kwiatów, by je zachować, ale idź naprzód, a kwiaty będą ciągle kwitnąć na twojej drodze. Oprzyj się pokusie zatrzymywania czegokolwiek w swoim życiu. Pozwól odejśc temu ,co chce odejść, by pojawiło sie nowe. Zaakceptuj przemijanie i zmiany. To zupełnie naturalne, że coś się kończy a coś zaczyna. Taniec tylko wtedy będzie pełen harmonii, gdy pozwolisz ruchom swobodnie zmieniać pozycję swojego ciała w zgodzie z rytmem muzyki.
Śmiało- cały parkiet jest dla Ciebie. Nie kręć się w kółko w jednym miejscu. Pozwól sobie na poznawanie i doświadczanie nowego. Z radością penetruj nieznane obszary życia. Poczuj ogrom przestrzeni jaka Cię otacza i zauważ jak wielkie daje Ci ona możliwości swobody ruchu. Nie daj się nikomu i niczemu ograniczać – a zwłaszcza swojej wyobraźni. Bez lęku wkraczaj w nowe nieznane doświadczenia, poznawaj nowych ludzi, nabieraj nowych umiejętności. Pozwól sobie rozwinąć skrzydła swojej kreacji – masz na to wystarczająco dużo miejsca.
Kochaj muzykę, melodię ,rytm i przede wszystkim tego, kto pozwala im przepływać przez siebie – wspaniałego tańcerza życia.Ciesz się z każdą chwilą, każdym swoim ruchem. Kochaj i ciesz się sobą, jako człowiekiem – cudowną, wspaniałą i twórczą istotą. Ciesz się wszystkimi i wszystkim, co pojawia się na Twojej drodze. Kochaj bez ograniczeń, jak śpiewa w piosence ” O niebo lepiej” Mietek Szcześniak : ” Kochaj tak, jakby Cię nigdy nikt nie zranił, a tańcz tak jakby nikt nie patrzył…”