Nie ma co, ja wiem lepiej i basta… trochę to męczące przyznaję i coś z tym muszę zrobić. W moim tekście o Chrześcijaństwie postawiłem się w świetle znającego i widzącego a to nie jest do końca tak.. ja tylko lekko czuję o co chodzi. Widzę, czasami lepiej, czasami gorzej i zazwyczaj właśnie nie ale widzę tę inną rzeczywistość, która jest naprawdę tuż obok, o wyciągnięcie ręki i świadomy oddech ulgi i zaufania. Jest i cieszę się, że coraz częściej jestem tego świadom.
Jest w tym wiele niebezpieczeństw i trzeba się nieźle pilnować. Myślę, że dopiero teraz ego zaczyna działać i mieć pole do popisu i to chyba na tej płaszczyźnie stoczy się ostateczna walka. Człowieka się poznaje dopiero wtedy jak mu się da władzę, wtedy dopiero następuje ostateczne szlifowanie. Nie ma się co bać tylko trzeba uważać i będzie dobrze, W końcu każda ze stron jest żywo zainteresowana tym aby nam się udało. Taki jest Plan i Czas więc… cieszmy się 🙂
ps. układam i poznaję wciąż tego wordpressa i jestem szczerze mówiąc mile i to bardzo zaskoczony. Jest łatwy, bezproblemowy i ładny na dodatek. Fakt, brakuje mi kilku funkcji z Joomla do których się przyzywczaiłem ale jakoś to ogarnę i pogodzę. Wszystko będzie coraz piękniej się układać.
Pozdrawiam serdecznie 🙂