Nowe kierunki otworzyły się tej wiosny. Fala wichru z przytupem weszła w moje życie i robi dobre wrażenie. Coś czuję, że będzie się dobrze działo. Wczoraj zapadła decyzja o podjęciu współpracy z Fabryką Cudów której Właścicielka ze swym gorącym sercem i wielką wizją zgodziła się i to z entuzjazmem połączyć siły i stworzyć coś dobrego. Nie będzie to odpuszczenie tego co się dzieje na Drogowskazie ale właśnie pogłębienie i większe uspołecznienie tego tematu.
FC jest bardzo otwarta. Właścicielka Dorotka jest osobą niezwykle towarzyską, przyjazną i otwartą i taka też jest Jej strona FC, a moja… moja jest taka jak ja… 🙂 czyli właśnie kurna jaka?? O jejku… ale się odsłoniłem… teraz to rzeczywiście już wszystko o mnie wiadomo i jasne… wszystko widać jak na dłoni… ale jestem… no no… chodzi o to, że na mojej stronie nie ma ruchu społecznościowego, w całej historii działania Drogowskazu – to jest ze 3 lata osoby, które komentowały na przykład artykuły to były ze 6 osób z czego 3 to znajomi 😉 Jednak mam pewien problem z otwartością na ludzi i kontaktami. Każdy kto mnie zna wie o tym doskonale. Dlatego też myślę, że taka współpraca będzie jak najlepsza i dobroczynna dla wszystkich.
Tak czy owak. Zapowiada się bardzo dobrze i ogniście 🙂
Pozdrawiam wszystkich Słonecznie 🙂