Wczoraj napisałem już drugi drogowskaz dla Bliskiej mi osoby. Tym się zajmę. Czuję się z tym dobrze. Wiem, że jest dużo do opowiedzenia i wiele taka wizja prawdy może dobrego zrobić dla ludzi, którzy nie widzą sensu w swoim życiu, którzy mają złe mniemanie o sobie. Myślę, że taki łyk nawet uniwersalnych prawd jest każdemu potrzebny a jak jeszcze do tego dojdzie osobisty promień przebudzający to już na pewno będzie dobrze. Nie ma co dłużej ściemniać, bo czuję, że to jest to co mam robić.
Czyli znów przemeblowanie na Drogowskazie. Zamierzam zrobić porząek w głównej kategorii, ustawić artykuły tak aby tworzyły logiczny porządek co jak robić aby się obudzić i pójść Drogą do Prawdy, do Przebudzenia. Myślę, że już dojrzałem do tego by to robić. Teraz tylko znaleźć czas i przestrzeń. Tym bardziej, że inne projekty też się rodzą po drodze i trzeba będzie się nimi też zająć. Coś czuje, że będzie pracowicie – wreszcie! 🙂
Pozdrawiam słonecznie 🙂
Kris
