Przewaliło mi się dużo jeśli chodzi o moje przekonania jaki i całe podejście do życia… właśnie. całe. Niesamowite, że żyłem z czymś co kształotowało całe życie i nie dawało się tego rozkminić – teraz, gdy sprawy wyszły na jaw… wszystko wygląda inaczej… LEPIEJ 🙂 i to bez dwóch zdań. Zdałem sobie sprawę jak wiele energii marnowałem do tej pory żyjąc pod dyktando tego programu, no niestety… albo stety… właśnie po to są te wszystkie nasze “upierdliwości” aby się z nich oswobodzić i dzięki temu, że się żyło pod ich dykatndo przez jakiś czas to się człowiek w jakimś sensie wyszkolił i czegoś nauczył. Teraz, wydaje się, że będzie już znacznie lepiej i inaczej…zobaczymy, w każdy razie innymi oczami na świat patrzę… co takiego odpadło? 🙂 Coś sporego ale chyba jeszcze nie czuję abym chciał o tym mówić… jeszcze nie wszystko jest posprzątane odpowienio… czas okaże i myślę, że bardzo niedaleki 😉
Poki co…. z głębi Serca 🙂
Kris