Nagrałem nowe wideo, które jest już opublikowane, dołączę je do tego wpisu aby się rozpowszechniało ale chcę też opisać o co mi chodzi z tym tematem. O jakiej zmianie epok piszę? Chodzi o nasz poziom mentalno-etyczny, o naszą świadomość gatunkową, o to co sobie myślimy o samych sobie i o świecie w którym jesteśmy.
Jak by nie patrzył, od czasu kiedy zeszliśmy z drzewa, założyliśmy osady, polowaliśmy na mamuty, czy nawet w tej historii nowożytnej wciąż mamy ten sam, wystraszony program w głowie – program samotnego ego walczącego o przetrwanie w okrutnym i niebezpiecznym świecie. To się nie zmieniło, tylko, że wcześniej rzucaliśmy w siebie kamieniami, strzelaliśmy z łuku, ewentualnie poszła broń palna, muszkiety, to teraz mamy rakiety i broń atomową i to już nie są przelewki, bo może nastąpić coś takiego, że komuś puszczą nerwy i się zacznie coś większego, coś czego nie przetrwamy jako znana nam obecnie cywilizacja.
Dodatkowo słychać, że mocarstwa i możni tego świata przygotowują się do tego… budują schrony atomowe w których będą mogli żyć nawet kilka lat… czyli wesoło to nie rokuje.
Ciekawe jest to, że nawet jeśli by była zagłada atomowa, przetrwała by garstka ludzi to później by się powtórzyła historia, bo przecież nie zmienił się, nie zniknął powód tego wszystkiego – strach przed drugim człowiekiem. Po jakimś czasie wszystko by się odrodziło i powtórzyło. Dlatego nie tędy droga.
Naszą drogą jest wyjście ponad wystraszone ego i ponad szatkujący na dobre i złe rzeczywistość umysł i znalezienie wspólnego mianownika, prawdy o życiu, świecie i przede wszystkim nas samych. Prawdy, która zakończy tę epokę strachu i zabawy w dualizmy istnienia.
To wszystko będzie się działo teraz – nie może być inaczej, bo przecież świat trzeszczy w szwach… to tu się pali, to tam. Ci się zbroją a Ci walczą, Ci podkładają a Ci się modlą, a tamci apelują… a sprawy coraz “ciekawiej” wyglądają. Więc… mamy robotę do zrobienia, kilka rzeczy trzeba sobie uświadomić i otworzyć oczy. I jak to powiedział Max w Seksmisji – dość tych ciuciubabek! 🙂 Wracamy do Domu! 🙂