Tyle mądrych głów wokoło…

Uf uf, ale głów! 🙂 Mądrych, gadających głów… mnóstwo! Wszędzie pełno wiedzy, informacji, jakiś nowości, bodźców i elementów, które chcą w nas wejść, uraczyć się naszą uwagą, powalczyć o naszą atencję, energię uwagi… Żyjemy w niesamowitych czasach SMOGU informacyjnego 🙂 Naszą odpowiedzialnością jest się w tym połapać, wybrać to co dobre, to co jest wartościowe a plewy odrzucić – jak to zrobić? Trzeba “słuchać sercem”! Taa… ubaw jest taki, że każdego serce może inaczej podpowiadać bo każdy z nas jest na nieco innym poziomie swojej ewolucji i może potrzebować innych bodźców do tego by ruszyć dalej swoją drogą rozwoju. Może być tak, że właśnie “serce” Ci podpowie abyś wdepnął w jakieś przysłowiowe g. bo dzięki temu doświadczysz pięknego poślizgu, wywalisz się i dzięki temu, podnosząc się – być może nie jedno życie – zdobędziesz właśnie to doświadczenie, którego Ty, jak Twoja Dusza potrzebuje 🙂 a ego… ego, to które to czyta i to które to pisze jest tylko i aż narzędziem do doświadczania w tej rzeczywistości, soczewką, która skupia, to na co jest skierowana… a kto i jak kieruje? Ty… 🙂 Tylko, że aby robić to świadomie, trzeba sobie to uświadomić 🙂 a dopóki tego nie zrobisz, to jedziesz na autopilocie, korygowanym przez siebie, tylko, że z wyższego poziomu…. Proste? 😉 🙂 Ciężko jest to wytłumaczyć gdy jeszcze samemu się nie do końca zagospodarowało taką przestrzeń ale, próbuję 🙂

W każdym razie… zamilkłem… Miałem plany, nawet zacząłem w pewnym momencie też coś tam nagrywać ale… słabe to było. Bez Ducha, z ego, z chciejstwa więc nie mogło to być dobre. Zacząłem słuchać, oglądać, przyglądać się, doświadczać różnych wizji, podejść, wglądów, przekazów, filozofii, wiedzy i… kurna! Fascynujące! Jestem teraz na etapie asymilowania tego wszystkiego w jakiś spójny system wiary, wiedzy, światopoglądu, który mam nadzieję, że niedługo zacznie przeze mnie dziać się, bo życie, którym jesteśmy żyje się samo 🙂 Ono się wydarza przez nas i tak jak drzewa i roślinność na planecie jest po coś, tak jak zwierzęta są po coś tak i człowiek, ta konstrukcja biologiczno-psychologiczno-energetyczna też jest po coś. Drzewa tworzą tlen, a my świadomość planetarną… i tutaj dochodzimy do tematu dlaczego obecnie na Ziemi jest tak, z ludzkiego poziomu patrząc wszystko popier… ne 😉 Bo, tak jak już nie raz pisałem, musimy się obudzić z głębokiego snu nieświadomości bo sen, który nami jest śniony przestał już dawno być czymś dobrym a stał się koszmarem. Być może jest to najlepsza metoda abyśmy planetarnie przestali w końcu spać ale jest też niestety dość drastyczny i wywołujący wiele cierpienia. Oczywiście, nic się w Przyrodzie nie marnuje i wszystko jest w jakiś sposób zaplanowane ale… cierpienie jest ogromne na planecie i dobrze by było jak najszybciej się zacząć budzić.

Ten szum wiedzy – SMOG informacyjny jest też po to – abyśmy się obudzili. Chodzi o to, aby zamknąć oczy na to co się dzieje na zewnątrz, bo jest tego za dużo i jesteśmy totalnie przebodźcowani – nasze systemy energetyczne, mentalne są przeciążone, dlatego tak łatwo nami manipulować, bo uciekamy w cokolwiek byle by było trochę miło, a chodzi o to, żeby jak najbardziej zamknąć oczy na to co się dzieje na zewnątrz i otworzyć oczy na to Czym jesteśmy wewnątrz – czyli na prawdę naszego Prawdziwego Ja. Jak damy radę nim żyć na co dzień, jak najczęściej, jak najgłębiej w ciągu dnia, będziemy w Domu. Jak tam wejść? Chwila obecna 🙂 Gdy w Nią wchodzisz…. zaczyna się magia Życia. Z tego miejsca gorąco polecam książkę Nowa Ziemia E. Tolle. Prostuje system. Oczywiście, przynajmniej w moim przypadku, nie jest to wystarczające ale daje piękny horyzont do którego można dążyć, a kto wie, może w Twoim przypadku będzie to tym, czego Ci do szczęścia brakowało… Czyli… kolejna mądra głowa! 🙂 🙂

W każdym razie, Bracie, Siostro Kochana 🙂 Towarzyszu Drogi 🙂 Współtwórco tego wspaniałego, choć nie zawsze łatwego świata Serce i głowa do góry! 🙂 Ubierz się w humor – zbroję humoru, dystansu do siebie i świata załóż. Weź bardzo długi (mentalny) prysznic, który wymyje wszelkie poczucia winy z Twojego systemu… jak tylko jej się pozbędziesz, wejdziesz w cudowną, słodką niewinność, której kolejnym stadium jest… Świętość Twego Prawdziwego Ja, nasz Dom, miejsce z którego tu przyszliśmy – zmieni się wtedy wszystko. Takie mam na to przebłyski 🙂 i jak tylko mi się uda ustabilizować ten stan, na pewno będę kolejną “gadającą głową”, choć wolę być przede wszystkim roześmianym sercem 🙂 Zobaczymy, życie jest fascynujące, a świat w którym żyjemy niesamowity. Kwestia tylko i aż naszej na to wszystko percepcji. Proste 🙂

W górę serca! 🙂

Kris Tam

0 0 votes
Article Rating
Dziel się Dobrą Energią
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments