Jesteśmy narodem wybranym. Jak każdy do jakiejś misji. Wybranym do zadań specjalnych. Nie oznacza to, że jest nam dobrze i że jesteśmy uprzywilejowani. Nie i to zdecydowanie nie. Jesteśmy przecież narodem narzekaczy, pieniaczy, podważaczy, buntowników, rewolucjonistów i genialnych jednostek. Kopernik wszak Ziemie ruszył a słońce zatrzymał… choć do końca nie wiadomo czy był facetem czy kobietą 😉 Poczucie humoru też mamy wyjątkowe. Nasza rola w społeczeństwach i narodach jest dość ciekawa. Docierają do mnie sygnały od Oświeconych Ludzi, którzy twierdzą, że poziom duchowy w Polsce jest bardzo duży, największy…. | |
Skąd to i po co? Pracujemy nad tym już od dawien dawna. Od wielu pokoleń zbieramy doświadczenia poprzez kolejne wojny, rozbiory, rządy, powstania, narodowe tragerie. Jesteśmy narodem maksymalnie skłóconym ze sobą. “Gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie” to nasza między narodowa łata. Do tego wszyscy jesteśmy raczej nieufnie, a wręcz wrogo do siebie na wzajem nastawieni. Za to gloryfikujemy obcych. W nas nie ma za dużej solidarności, zgrania. Naszą jedność narodową i zryw ducha polskiego widać tylko w przypadku wielkich tragedii. Gdy trzeba komuś pomóc. Gdy wydarzy się coś co wymaga zjednoczenia i szybkiej akcji. Wtedy, w obliczu zewnętrznego wroga moblilizujemy się i walczymy. Jesteśmy niesamowici.
To, że przez tak długi czas jesteśmy w tak skłóconym i antagonistycznym nastawieniu wobec siebie na wzajem pięknie zaowocuje. To wszystko sprawia, że jakkolwiek tereaz jest alienacja to przerodzi się ona w wielką falę braterstwa i świadomej miłości. Będzie się pięknie działo. Będzie nas pełno wszędzie i będzie ta obecność dobrze się kojarzyć, nie tak jak teraz 😉
Teraz na Ziemi realizuje się Plan. Zmieniane są epoki. TO dzieje się na naszych oczach. Naszymi rękami, umysłami i sercami. To my jesteśmy tymi, którzy dokonują tej zmiany. Oczywiście, nic byśmy nie zrobili bez naszych starszych, kosmicznych Braci, którzy nam niestrudzenie pomagają w tym przejściu. To jest wielka praca, którą wykonujemy wszyscy i im bardziej świadomie tym chętniej i łatwiej. Ta Droga robi się coraz bardziej klarowna i prosta… nie łatwa… ale już coraz więcej światła na niej i my, Polacy nieźle tu namieszamy. Nieźle się będzie działo.
Więc nie psiocz Przyjacielu, Droga Przyjaciółko i nie trać wiary ani otuchy bo piękne dopiero przed nami. To dopiero się zaczyna dziać. Nie płacz nad tym, że jesteś taki a nie inny. Że sąsiad jest taki a taki a politycy to coś tam… to wszystko jest dobre, jest wręcz doskonałe i jest częścią Planu – jest pod Kontrolą. Dociera do nas wiedza – choćby przez Księgę Wiedzy z kosmicznych sfer i wymiarów Boskich. Nasi Stari Bracia już do nas mówią od dawna. Nastaw uszy, oczyść umysł i serce – słuchaj. Jesteś Polakiem – nie jesteś gorszy ani lepszy od kogokolwiek, masz tylko ciekawą robotę do zrobienia przed sobą. To piękna sprawa i piękna świadomość 🙂
Ku Chwale Ojczyzny! 🙂 Chciałoby się rzec i wiesz co… wiem, że wiesz. To nie chodzi o naszą Polskę, to chodzi o naszą Ziemie. O naszą Gaję. O nasz ten cudowny Dom i wszystkich tu nas życjących. Dzielnych poszukiwaczy Prawdy – źródeł Samego Siebie.
z szacunkiem
Kris
ps, i to wcale nie dlatego jest napisane, że dziś 3 maja. 🙂 Atmosfera na pewno pomogła ale tekst nie jest inspirowanyu tym o czym myśli się mówiąc o 3 maja… to trochę inna przestrzeń.