
Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
Pisanie dwa razy dziennie nie koniecznie jest dobre, bo zmusza do pisania tekstów małowartościowych. Oczywiście, każdy z nich sprawia, że człowiek się spina i nastawia antenę aby coś spłynęło i aby się zainspirować ale, tak ziewam, że mało się na lewą stronę nie wywrócę 😉 w każdym razie dziś chyba za wiele nie napiszę.
Pewnie było by łatwiej gdybym się chwilę zastanowił nad tym co napisać ale… lubię iść na żywioł i pisać z głowy czyli z niczego ;)to też forma eksperymentu, sprawdzenia się w sytuacji gdy trzeba coś napisać.
Wymyślając dyżurne tematy to: dziś zaczęła się fala niebieskiego wichru i to oznacza, że będzie się działo, czyściło ale za 13 dni będziemy jak nowo narodzeni ;). To jedna sprawa a druga, dorwałem (albo ona mnie) książkę „Księga Ego” Osho i przyznaję, że urywa głowę… bardzo inspirująca i na pewno będę ją w jakimś sensie starał się przekazać. Może nie wprost ale, przecież czym nasiąknę to przekażę. Kiedyś użyłem takiego porównania, że jesteśmy jak sita, które wyłapują to co sieją inne sita i odsiewają swoją, własną, niepowtarzalną mieszankę, która też wpada w różne sita i tak dalej… rozwój trwa.
Tylko, że mój na dziś, po tej stronie świadomości się kończy. 😉
Pozdrawiam
Kris