Twitter i Facebook. Dwa wielkie portale społecznościowe na których warto być. Zostałem niejako zmuszony do tego by się nimi aktywnie zająć ale też myślę, że dobrze mi to zrobi 🙂 To są portale społecznościowe a… przecież o to mi chodzi. O sianie nowych myśli w społeczeństwie. O wnoszenie nowego kierunku, stwarzanie nowych możliwości, inspirowanie. I nie osiągnę tego raczej tylko pisząc na Drogowskazie.
Plany są aby rozruszać społeczności, zgromadzić fanów lub folowersów 😉 Drogowskazu. Coś czuje, że będzie potrzebne duże poparcie społeczne. Im więcej będzie ludzi z nami tym odważniejsze i tym bardziej znaczące będzie nasze działanie. Nasze akcje. Więc… w kupie siła! 🙂 Jak to mówią starżytni górale 😉 Jedno z czego się chyba nigdy nie wyleczę to brania spraw na poważnie… 😉 dla mnie to wszystko choć czasem bardzo ważne nie jest na tyle poważne by się nie uśmiechnąć do rzeczywistości, by nie puścić oczka i się po prostu bawić… wiem, że ważne rzeczy się dzieją. Dzieją się wręcz czasami rzeczy wagi życiowej ale… czy to powód do tego by się smucić? Życie to radosny hihot 😉 Więc zabawy i radości nie będę sobie odmawiał. Zawsze humor i życzliwość rozbrajają i prowadzą po linij najmniejszego oporu. To jest to… a… ten… no…. sporo tego :):)
Zatem. Wszem i wobrec zapraszam na Twittera i na Facebooka. Niech się dzieje. Aha. Bardziej prywatny profil Facebooka to tutaj… ale na tym profilu dopiero uczę się wszystkiego. Nie mniej zapraszam przede wszystkim na te Drogowskazowe.
Z serdecznym pozdrowieniem
Kris.
ps. Jakiego Ty używasz systemu społecznościowego? Może na niego też warto? W sumie to na Naszej klasie jeszcze można ale jakos mam alergię na NK… trauma w szkole to i proszę… 😉