Może komuś i trzeba będzie w zęby dać ale nie nastawiajmy się na nic złego czy strasznego… nawet nie myślmy o tym, że jesteśmy na wojnie i walczymy z matrixem, W samym środku matni, walki z wrogim systemem, podstępnymi spiskami czy coś w tym stylu… to wszystko, fakt, dzieje się ale to wszystko jest potrzebne i jest powodowane przez Nich. Oni wszystkim rządzą i wszystko się dzieje tak jak ma się dziać. Jesteśmy naprowadzani na sukces, na zwycięstwo. Cieszmy się, że w tym czasie dojrzeliśmy aby przy tej zmianie cywilizacyjnej już przeskoczyć do Kosmicznej, Swietlanej świadomości. Cieszmy się i szukajmy wszędzie znaków i sposobności by jeszcze bardziej być sobą, by jeszcze bardziej być świadomym, by jeszcze mocniej uchwycić się swego serca – swej Obecności Jam Jest.
Czasem komuś trzeba będzie dać w zęby, Jasne, Jak się trafi jakiś wielki, zaślepioy, wystraszony egoista, który będzie groził zniszczeniem noworodzącego się systemu to dostanie w czapę i koniec ale nie nastawiajmy się na walkę, nie myślmy o tym, że będzie źle, ciężko. Wręcz przeciwnie. Działajmy ale lekko i z humorem. Nie wiem, może to dzisiejdzy Kin dnia i nowa fala mnie tak inspiruje ale przecież jeśli zrobimy inaczej, jeśli nastawimy się na walkę i na ciężkie przeżycia to zaprosimy je do naszego doświadczenia, bo przecież… według wiary waszej dziać się wam będzie… więc nie dajmy się zastraszyć. Nie dajmy sobie wmówić, że matrix zły i Baba Jaga i spiski, strachy itd… jasne, że są siły niejasne – ciemne znaczy 😉 ale nie one też są na usługach Dobrego i choć bardzo szczerze chcą nam skopać tyłki to my ich po prostu… Światłem, Miłością i Swiadomością… bo przecież… dzień nie walczy z nocą gdy nastaje.. jedno się rodzi, drugie umiera… był czas tego, teraz jest czas tego… i tylko bądźmy obecni i trzymajmy się naszych serc.
Wszystko w jak najlepszym porządku.
z uszanowaniem 🙂
Kris
