Jesteśmy na rozdrożu. Stanęliśmy w takim miejscu naszego rozwoju, naszej cywilizacyjnej ewolucji, że musimy podjąć decyzję i pójść w którąś stronę. W lewo – a jakże 😉 oczywiście lipa i dziadostwo ;):) kłamstwo, materializm i ego zatruwa wszystko. Jest tam źle, szaro i straszno. Po prostu samotność i beznadzieja. Za to w prawo… fiuuufiiuuu fiiuuuu :):) normlanie jak tam patrzę na to co jest w prawo… jak tak zaczynam sobie nieśmiało wyobrażać, gdy wizję zaczynają spływać to proszę ja Ciebie… wszytko to co obecnie przeżywamy, najgorszy kwas jaki tylko jest możliwy w obliczu tego piękna które nas czeka będzie śmieszny, nic nie warty, nic nie znaczący… po prostu jak będzie jak sroga zima przed cudowną wiosną, przed przepienym latem i my teraz mamy wybrać. A to jest wybór najważniejszy w naszym obecnym życiu a na dodatek powiem, że wielu z nas żyło setki jak nie tysiące lat i wicielało się w ciało ludzkie żyjąc wilele razy na ziemi właśnie po to by dojść do tego momentu, by obudzić się właśnie w tym czasie i rozpoznać prawdę o sobie. Rozpoznać prawdę tego Kim Jest. | |
Wybór jest właściwie żadnym wyborem. Bo jeżeli ktoś nie wybiera świetlistej drogi to znaczy, że jest tak zacieniowany, że jego dusza nie ma dość sił i wizji by zdecydować się na życie po świetlistej stronie. Każdy kto choć trochę czuje te wysokie wibracje po prostu nie może się doczekać wręcz tego co się będzie działo. Oczywiście taka postawa jakkolwiek wywołuję niezwykłe dreszcze najlepsza nie jest, bo najważniejsza jest chwila obecna i to w niej masz się obudzić i odnaleźć tu i teraz swą Moc, swoją Twarz, swoje prawdziwe Duchowe Ja ale… ta perspektywa…. uffff dodaje tak siły, że niech się Red Bull kula… 😉
Niestety też jest coś takiego, że większość ludzi widzi to czarne, ciemne, kosmate i niedobre, nikie energie i wciąż albo wątpią albo szukają. Jest wiele roboty do zrobienia i wiele dusz do obudzenia. Tyle się dzieje nieświetlistego w koło że aż boli. Dlatego, też piszę to i do siebie, weź się i weź i coś weź z tym wszystkim zrób. Zaprądkuj miłością, zawibruj radością, zakołysz się radośnie w każdym miejscu w którym jesteś. To nie wymaga wysiłku i wyrzeczeń, to wymaga jedynie AUTENTYCZNEJ NASZEJ OBECNOŚCI. TO WYMAGA NAS. My jesteśmy tacy i to jest najpiękniejsze….
Nasz wybór jest dość ułatwiony. Tak właściwie, to jeżeli to czytasz. to znak, że podjęłeś(aś) tę decyzję. Też chcesz się obudzić w tym pięknym przełomowym czasie i też chcesz skorzystać z tej niesamowitej energii, która teraz otula świat i sprawia… że ludzie świrują. Dlaczego tak? Bo teraz ludzie są stawiani twarzą w twarz z faktami. Z faktami o prawdzie życia, tego kim są i po co są. Teraz nie da się już dłużej wiezić tego wielkiego ludzkiego Ducha, teraz jest czas jego Przebudzenia. Wszystko jest stawiane pod znakiem zapytania. Wszystkie stare zasady, normy, religie, zostają prześwietlone – ego i jego iluzje zostają z nich odwirowane i znikną.
Ludzki Duch jest bardzo obecnie związany, zniewolony i uśpiony. My nie znamy się, nie wiemy kim jesteśmy i gdzie. Teraz się to zmieni i odkryjemy, że… to nie świat jest dla nas tylko my dla świata. To nie On ma spełniać nasze zachcianki tylko my mamy być jego dobrymi Gospodarzami. Jego Aniołami, jego współtwórcami. My Go wspólnie ze wszystkimi tworzymy. W Miłości. Jedności, Prawdzie w Świetle. Mamy jak widzisz niezłe zaległości i zniekształcenie w postrzeganiu siebie i świata. To dlatego porónuje się ndchodzące przebudzenie do zmiany takiej jak dokonal Kopernik. Przestaniemy wierzyć w płaską Ziemie i uwierzymy w doskonałość Uniwersum i nasze jako Ukoronowanie Stworzenia. Co nie oznacza naszą dominację tylko naszą wspaniałą odpowiedzialność i wielki zaszczyt związany z tym. Czujesz to? 🙂 Ja o tym piszę i energie mi kotłują się po czakrach.. piątka puchnie i dziać się zaczyna coraz więcej, bo rozpoznaję siebie w tym wszystkim ale tak naprawdę… to jeszcze sobie do końca nie zdaję sprawy z tego jak wielkie jest to co nazywamy naszym Życiem. Oby świadomość tego zagościła w każdym z nas.
Pozdrawiam Cię serdecznie Wspaniały, Wspaniała – szacuneczek dla Ciebie przez Chrystusowe Ja – naszą Tożsamość.
Kris