.———————————————–……….
—————————————————————————————————————————-
|
|
Takie podejście
wpycha nas w ciągłą spiralę kolejnych potrzeb, potrzeby zarabiania,
kredytów, karier i tego wielkiego społecznego piepszenia, które
zastąpiło nam zdrowy zozsądek i zwykłe-niezwykłe codzienne życie.
Wmówiono nam, że jak nie jeździsz na kanary dwa razy w roku to jesteś
cienias, że jak nie zmieniasz samochodu co dwa lata to jesteś cienias.
Że ja nie masz grona przyjaciół z którymi możesz się co weekend
zalewać to jesteś cienias, to Twoje życie nie ma wartości… i zgadza
się… nie ma… DLA NICH. Ale nie znami te numery Bruner! 😉 Naszym
codziennym celem życia jest łapanie chwili obecnej, łapanie tego kim
się jest, głębszego wglądu w rzeczywistość codzienną. Nasz największy
cel, największa radość i jedyne co tak naprawdę nas uszczęśliwi to
Prawda, którą jesteśmy. Której jesteśmy poszukiwaczami i to to i tylko
to da nam szczęście. Niech codziennym Twoim celem będzie świadome
oddychanie. Niech celem będzie obserwowanie swoich emocji i nie
ocenianie ich tylko podążanie za nimi i rozbrajanie tych przekonań do
których one prowadzą… z każdym dniem będziesz ze zdumieniem i
radosnym niedowierzaniem rozbrajać jakieś swoje niesprzyjające,
nieadekwatne, dziecinne przekonanie na jakiś swój temat, na temat
rzeczywistości która Cię otacza i będziesz coraz bardziej świadoma,
coraz pełniejsza, coraz bardziej żywa! To jest najpiękniejszy cel
naszego życia. Reszta to tylko otoczka… środki wiodące Cię do
przebudzenia, do odkrycia Prawdy o sobie samej… Kim jesteś? CZYM
JESTEŚ? To aktor gra kogoś… a w jakiej sztuce grasz? W czyim
przedstawieniu? Kto jest reżyserem?… znasz scenariusz? Dzyń, dzyń…
pobudka Kochana… to już dzwonek na przerwę w tym teatrze… teraz
spokojnie rozejrzyj się dokoła… co widzisz… spójrz na swe ręce…
spójrz sobie w oczy… co widzisz w lustrze? Zapewniam Cie, że to co
widzisz godne jest wielkiej miłości i wszelkiego szacunku… coklowiek
byś nie zrobiła i jakaklowiek byś nie była… to tylko i wyłącznie
role za które nie koniecznie trzeba zapłacić ale na pewno za nie
dostaniesz Oskara… grasz je całą sobą. Grasz je z całych sił. Z
wielkim zaangażowaniem. Szacuneczek moja Droga! 🙂
Poprzednie pokolenie o którym wspomniałaś to twarde sztuki… takie
miał być a my jesteśmy wrażliwe sztuki i takie mamy być… to dowodzi,
że nowa Rzeczywistość tu nadchodzi…. teraz Ty się budzisz w swym
głębokim odczuwaniu, podważaniu, stawianiu wszystkiego pod znakiem
zapytania…. poprzednie pokolenie ma wielkie trudności z takim
patrzeniem na świat… dla nas to jest łatwe ale i niebezpieczne…
jeżeli się urwiesz, zginiesz ale jeśli odnajdziesz w tym medtodę,
jeśli znajdziesz siebie… jesteś w DOMU.
…. postaw sobie za cel swój własny rozwój. Bądź świadoma swego
oddechu, swego spojrzenia, swych emocji i myśli… baw się tym.
Rozpocznij radosną podróż w głąb siebie. Zrób mapę siebie, zabierz na
tą wyprawę dobry nastrój, dobre oczekiwania, pewność, że wszystko
dobrze się kończy, wiedz, że jesteś zawsze pod opieką, że sztab istot
światła nad Tobą czuwa, że podszeptują Ci dobre myśli i inspirują
Cię… wiedz też, że jest coś takiego jak prawo pokusy, które może Ci
podsuwać pod nos zupełnie zwariowane pomysły lub wręcz nawet złe i
okrótne ale to właśnie po to ono jest abyś nie musiała ich realizować
tylko abyś mogła je świadomie w swoich myślach przetrafić, rozegrać,
stwierdzić czy ewentualne skutki są korzystne czy nie i wybrać. Nie ma
złego na świecie… jest tylko niezrozumiałe a jak niezrozumiałe jest
długo nie zrozumiałe to się wynaturza i robi się bardzo niemiłe,
niedobre, i wręcz zabójcze… dlatego tak ważne jest bycie świadomym
tego co się dzieje w Tobie i wokół Ciebie… to wcześnie rozbraja
potencjalne zagrożenia i nie musi się dziać nic złego… życie moja
Droga jest pełne piękna i harmonii 🙂 choć jak włączysz TV to pewnie
tego nie dotrzeżesz ale to media tak manipulują nami aby nas było
łatwo prowadzić.. dokąd chcemy – przestraszone, potulne stado
baranków… rewelacja… idące na rzeź… dobra, mniejsza z tym. Wiedz
Ty w swoim Sercu, że świat ma dla Ciebie samo dobre i chce abyś
korzystała z tego dobrego. To jest podstawowa postawa z jaką powinnaś
żyć na codzień… otwórz swą duszę, daj jej zielone światło. Bądź
sobą. Bądź radosna, spokojna i spontaniczna…niech ta Rzeka Życia Cię
poniesie do krainy szczęścia 🙂 że takim frazesem zakończę 😉