Byłem w komorze normobarycznej. Czyli w takim miejscu gdzie panuje sztuczna atomsfera: poziom tlenu to około 40%, ciśnienie około 1,5 atmosfery czyli 1500 hPa, do tego jest dwutlenek węgla na poziomie od 05 do 2 % i wodór – w jakiś śladowych ilościach. Chodzi o to, że jest to atmosfera przedpotopowa, czyli z zamierzchłych czasów gdy ludzie żyli po kilkaset lat, bo… pozwalała im na to atomsfera. Skąd to wiadomo? Ano z różnych eskpertymentów, najlepiej o tym opowie dr. Pokrywka w poniższym filmie.
Jest dużo materiałów tego Pana, przesłuchałem tylko ten, może są lepsze, w każdym razie wniosek jest taki, że nie żyjemy w najzdrowszym środowisku i że tak napawdę to nie wiele wiemy o życiu. Posłuchaj tego Pana i sam(a) zobacz.
Byłem na dwóch seansach oddychania i przebywania w takiej atomsferze, jaki efekt? 🙂 Coś się dzieje.. 😉 na pewno takie komory powinny być przy każdym ośrodku zdrowia i może będą… jak ktoś zwęszy, że można na tym zarabiać ale… jeśli samo przebywanie w takiej atmosferze leczy, eliminuje mnóstwo chorób to czy przemys farmaceutyczny i lekarze pozwolą aby to się rozpromowało? Przecież oni zarabiają na tym, że chorujemy… nie płaci się lekarzom za to że pacjent jest zdrowy, tylko za to, że jest chory a ten go leczy. W interesie lekarza i farmaceuty nigdy nie będzie zdrowie pacjenta, bo choćby na podświadomym poziomie będzie wiedział, że zdrowy pacjent to jego pusta lodówka.. ten system jest postawiony na głowie totalnie. Trzeba uzdrawiać i płacić lekarzom tylko wtedy jeśli pacjenci są zdrowi….